Loading

Tam, gdzie się wydarzyła drama,

zjawia się nocą biała dama.

Bezgłośnie się po zamku włóczy,

choć czasem tak jak puszczyk huczy,

lub jako dzieciąteczko kwili.

Przysiądzie w wieży, by po chwili

w lochu zabawiać się łańcuchem.

Gdy w kute drzwi wali obuchem,

znak to, że nad ruiny wzleci

i zimny podmuch wiatru wznieci.

A to przez mur skacze w czeluści,

a to gołębia w świat wypuści,

a to maleńkie dziecię niańczy

i na zamkowym murze tańczy.

 

                        * * *

 

Dość osobliwie się zabawia.

Kto ją zobaczy – puszcza pawia

i pleść zaczyna jakieś bzdurki,

dostając przy tym gęsiej skórki.

 

Jeśli ktoś spytać się ośmieli

dlaczego dama stale w bieli,

choć czerń szczupłości może przydać,

powie: to białe w nocy widać!

 

28.04.2020

 

** Białe Damy – są to istoty bezcielesne, które na dobre zadomowiły się w wielu polskich zamkach i pałacach, by w godzinach nocnych prowadzić tam działalność rozrywkową. A jeśli ktoś chciałby sam sprawdzić jaka część ich repertuaru została zaprezentowana w wierszu – podaję kilka adresów zamków i pałaców: Bobolice, Janowiec, Kórnik, Krasiczyn, Nidzica, Nieborów, Szamotuły, Zagórze Śląskie.