Jesteś już na końcu drogi
zwanej ZAWODOWE ŻYCIE.
Masz przed sobą spokój błogi
i dni, gdy trwając w zachwycie
stwierdzisz, że jest to uciecha,
gdy nie trzeba słuchać szefa.
Nowy szef (to nie jest blaga)
płaci, ale nie wymaga.
Nie patrz lat co wyjdą z cienia,
lecz tę prawdę miej na względzie:
jutro wcale się nie zmienia,
tylko innym – dzisiaj – będzie.
A dziś wszelkiej pomyślności;
szczęścia oraz moc radości,
dostatku i zdrowia wiele
winszują Ci przyjaciele.
05.04.2024