(na melodię „Wlazł kotek na płotek”)
Zła zima się długo trzymała.
Przez grudzień i styczeń i luty,
cieplutkie nam nosić kazała
szaliki i płaszcze i buty.
A teraz choć mróz w uszy szczypie
i lekko czerwienią się noski,
choć śnieżek czasami posypie,
o wiośnie już krążą pogłoski.
Panno Marzanno do morza płyń,
dalekie odwiedzaj kraje!
A Ty Gaiku nam wiosnę czyń!
Bo cóż jest piękniejsze niż maj.
Krokusy otwarły kielichy,
a z ziemi wyjrzały sasanki.
Skowronka dziś śpiew dzwoni cichy,
że coraz cieplejsze są ranki.
Tej wieści słuchają stokrotki,
lecz o niej nie mówią nikomu.
Na wierzbie puszyste są kotki
i bociek powrócił do domu.
Panno Marzanno do morza płyń,
dalekie odwiedzaj kraje!
A Ty Gaiku nam wiosnę czyń!
Bo cóż jest piękniejsze niż maj.
Gdy wyżej jest tarcza słoneczka,
a buzia jest każda wesoła,
do rzeki podąża wycieczka,
co niesie ze słomy chochoła.
Stateczni panowie i panie
i grupa młodzieży radosna.
Z Marzanną przybyli Ślężanie,
a z nimi i Gaik i wiosna.
Panno Marzanno do morza płyń,
dalekie odwiedzaj kraje!
A Ty Gaiku nam wiosnę czyń!
Bo cóż jest piękniejsze niż maj.
** Piosenka wykonana pierwszy raz 28 marca 1998 r. w Ścinawie.
** Ślężanie – tu: Koło PTTK nr 11 (moje macierzyste).