PEJZAŻ IGŁĄ MALOWANY
Igła z nitką tańcowały.
Na lnianej tkaninie
lazur nieba malowały;
obłok po nim płynie.
Zaświeciło jasne słońce.
Swym złotym promieniem
muska ptaszki fruwające
nad modrym strumieniem.
Kryta strzechą wiejska chata
w ogrodzie się skrywa.
Przy niej malwy na rabatach,
na grządkach warzywa.
I kasztany są w jesieni
barwy wystrojone.
Zerkają nań spod czerwieni
jeżyki zielone.
Igła z nitką pląs miarowy
tak długo toczyły,
aż obrazek sielankowy
na kanwie stworzyły.
Jednak uśmiech mam w podzięce
i szacunku wiele
dla hafciarki. To jej ręce
najważniejsze w dziele.
23.09.2006