wszystkim, którzy choć raz coś zrobili dla drugiego człowieka
Spotkałem CZŁOWIEKA!
Powoli szedł ulicą. Rozdawał uśmiechy.
Na moment z kimś przystanął; udzielił pociechy,
albo ukoił duszę – słuchając cierpliwie.
Codziennie głodnym strawę dzielił sprawiedliwie.
Biednych ratował groszem lub darował szaty,
choć jego własną odzież ozdabiały łaty!
Spotkałem CZŁOWIEKA!
W biały kitel odziany, krew swą ofiarował.
A wiedząc, że niejedno życie uratował,
takim to czynem innych do daru zachęcał.
Godziny odpoczynku i siły poświęcał
też, by radosną była Wigilii godzina
opuszczonym. Czekała na niego rodzina!
Spotkałem CZŁOWIEKA!
Z młodymi ludźmi dziarsko biegał po murawie,
chcąc ich strzec od nałogów. We wspólnej zabawie
również szansę dokonań wspólnych upatrywał.
Przykładem swoim wiele pokoleń porywał,
by poznały, jak piękną jest ziemia i grody.
Nie raz jeden zawistni rzucali mu kłody!
Spotkałem CZŁOWIEKA!
W dżungli świata wytrwale niósł spragnionym tłumom
światło wiedzy. Ale że bardziej niż rozumom
sercu zaufał, skupiał wokół siebie wielu.
W trosce Stańczyka i w Sowizdrzała weselu,
w obrazach, dźwiękach, słowach obfitość rozdawał
dóbr kultury. Za swe trudy niewiele wdzięczności doznawał.
Gdy spotkacie w czas Waszej życiowej przygody
tego, kto dobro czyniąc, nie patrzy nagrody
i bywa w świecie wilków celem ludzkiej złości,
bo ma odwagę sławić potęgę miłości
(tej, co da wielu radość, chleb powszedni bratu)
słowami: ECCE HOMO – mówcie o nim światu.
22.06.2007
** Ecce homo (łac.) – oto Człowiek; słowa, które wypowiedział Piłat ukazując Chrystusa ludowi żydowskiemu (Jan 19,5).