Ewie i Leonowi
Ewa z Adamem żyli sobie w raju;
radio im miło grało przy ruczaju.
Ale ta Ewa nieco napsociła,
czym swego Stwórcę nielicho wkurzyła.
Pan Bóg anioła zawezwał do siebie:
Ktoś mi tu robi nieporządki w niebie.
Nie chce mnie słuchać to niewieście plemię.
Masz je natychmiast sprowadzić na ziemię!
Lecz gdy się z gniewu nieco udobruchał,
to na odchodnym szepnął jej do ucha:
Z moją pomocą, czy wbrew woli bożej,
Ty, tam na ziemi, też raj sobie stworzysz.
By obietnica mogła być spełniona,
Ewa na ziemi poznała Leona.
Razem ruszyli na życiowe szlaki,
a turystyczne ich powiodły znaki.
Dodam, by dłuższa była powieść nasza;
Mieli też dzieci: Izę i Łukasza.
Już lat trzydzieści idą przez ten świat.
I niech tak idą razem ze sto lat.
15.09.1996