O takiej Baśce chcę Wam opowiedzieć,
co to nie umie spokojnie usiedzieć,
lecz do późnego wieczora – od rana
jest w wiele działań zaangażowana.
Gdy ją spytacie, dlaczego się trudzi,
skromnie odpowie: No cóż – kocham ludzi!
A staropolskie każą obyczaje,
że ten kto kocha, wiele z siebie daje.
Stojąc na ziemi głowę nosi w chmurze.
Wiele dobrego robi wciąż w kulturze.
Wśród dyrektorów oraz prostych cieci
stale przykładem ofiarności świeci.
Wiersze napisze, artystów posłucha.
Kiedy potrzeba twórcy doda ducha.
Zawiłość pojmie, rozterki wyczuje.
I prac wystawę pięknie przygotuje.
* * *
Czy kiedyś może nadejść taka pora,
że będąc młodą, choć w latach seniora
ustanie wreszcie w działalności szale?
Ja w to nie wierzę. Szalej Basiu dalej!
14.12.2018