Gospodarzom i Uczestnikom V Prezentacji Artystów Kolejarzy
W świecie cudownych ludzi byłem.
(Może ja tylko o nim śniłem?)
Lecz musi ten świat istnieć przecie
tam, gdzie się nić przyjaźni plecie,
gdzie wciąż na twarzach uśmiech gości,
serca są pełne życzliwości,
a pieśń radości dusza śpiewa.
Tam, gdzie się gościa w dom spodziewa,
a gość dostrzega i poważa
ciepło i troskę gospodarza,
jest świat, co domu ma znamiona.
Zaś łatwo o tym się przekona,
kto piękno płótnom dać się stara,
niekiedy się rzeźbieniem para,
albo napisał tomy wierszy.
Może tam być wśród równych pierwszy,
bo jest to świat cudownych ludzi.
I bunt się w moim sercu budzi:
już nie chcę szarej codzienności,
gdzie między ludźmi tyle złości
i mnóstwo przyczyn do obrazy;
gdzie bierze się od życia razy.
Pewnym jest, że mi się nie znudzi
ów inny świat – cudownych ludzi.
11.10.2008