Loading

Kiedy szkolny zdjął fartuszek,

dowiedział się Tadeuszek,

że ten, kto ma w głowie olej,

na pewno wybierze kolej.

Uwierzył, że się wzbogaci

pośród kolejarskiej braci.

Bo był kolejarza sławny

los, gdy zwyczaj rządził dawny.

 

Jak zamyślił, tak i zrobił.

Postać Tadka mundur zdobił,

a na stacjach bez wątpienia

sporo miał do powiedzenia.

Potem w biurze zakotwiczył.

Coś tam kreślił, coś tam liczył.

Rzędy cyfr ubierał w słowa.

I zarządzał. I planował.

W czasie wolnym, jak się zdaje,

obce chciał poznawać kraje.

Że nie znosił samotności,

na wycieczki te brał gości.

Kolejne lata mijały.

Tadeusz zbierał pochwały,

choć czasami dostał burę,

lub zwano go Taddy – tourem.

 

Konstatuje – nie to zdrowie,

gdy głos urzędniczy powie:

Czas odpocząć Tadeuszu.

Już mniej w Tobie animuszu!

 

To nie rusza Tadeusza,

bo w nim emeryta dusza!

Dla przeszłości przeciwaga:

Prezes płaci – nie wymaga.

Dni minione wspomni mile,

ale przed nim piękne chwile.

Bo to i dni siedem święta.

To co dobre się pamięta.

Są spacery… do apteki,

by w zapasie były leki.

A w kolejne urodziny

ładnieją wokół dziewczyny.

I myśli człowiek w zachwycie:

Cóż jeszcze dać może życie?

Niech będzie tak nieustanno.

Może: Ad plurimos annos?

 

06.02.2015

 

** nieustanno – nieustannie (dla zachowania rymu)

** plurimos annos (łac.) – wielu lat; życzenie długiego życia; sto lat