Wciąż mi się zdaje, iż tak niedaleczko
jest tamten czerwiec, a wraz z nim nadzieje,
że kiedy zajdzie czerwone słoneczko,
prawdziwe słońce wreszcie nas ogrzeje.
Niełatwo było optować za Lechem,
kiedy doświadczeń moc w życiu zdobyłem.
Miałem nadzieję odnaleźć pociechę
w słowach obietnic. Więc znów uwierzyłem.
Gdzie były resztki mego realizmu,
kiedym poklaskiem błogosławił dzieło.
Głosu, co wieścił koniec komunizmu
rozum nie spytał: A co się zaczęło?
Dziś wiem – idee poszły w zapomnienie
i raz kolejny człowiek za hasłami.
Z sekretnych głębin wypełzają cienie;
ile z nich bliźnim dobre imię plami.
O dobrobycie opowieść się niesie
pomiędzy ludem proszącym o baśnie.
Na naiwności zyskują kolesie
tych, co o władzę stale toczą waśnie.
Chleba w śmietnikach poszukują tłumy,
a mieszkaniami są mosty i nory.
Czy chcemy czekać aż usną rozumy,
a we władanie wezmą nas upiory?
29.03.2014
** … tamten czerwiec – 4 czerwca 1989 r. czyli pierwsze po II wojnie światowej częściowo wolne wybory
** prawdziwe słońce – tu: lepszy czas zarówno w dziedzinie ekonomii, jak i polityki
** Głosu, co wieścił koniec komunizmu – 28 października 1989 w Dzienniku Telewizyjnym Joanna Szczepkowska powiedziała: „Proszę Państwa, 4 czerwca 1989 roku skończył się w Polsce komunizm.” Zdanie to uznano za symbol zmian, jakie nastąpiły w Polsce po wyborach parlamentarnych w 1989 roku.
** aż usną rozumy, a we władanie wezmą nas upiory – „Kiedy rozum śpi, budzą się upiory” (po hiszpańsku „El sueño de la razón produce monstruos”) to tytuł najbardziej znanej akwaforty hiszpańskiego malarza Francisca Goi z cyklu grafik „Kaprysy”.